tel. 67 215 37 17
Roland TR-8S to nie jest kolejny automat perkusyjny z setką funkcji i kilkoma efektami na dokładkę. To maszyna, która niesie ze sobą cały bagaż doświadczeń Rolanda – od lat 80. po współczesność – i wykorzystuje go w służbie współczesnej produkcji muzycznej. Zbudowana na bazie najważniejszych maszyn perkusyjnych wszech czasów, oferuje użytkownikowi nie tylko dźwięki, ale kompletne, zniuansowane modele klasyków, które zmieniły historię rytmu. Tu tradycja spotyka nowoczesność nie na poziomie marketingowego sloganu, lecz na poziomie każdego uderzenia.
Jeśli TR-8S czymkolwiek się wyróżnia – to właśnie zakresem oferowanego brzmienia. Nie mówimy tu o paczkach sampli czy efektownych presetach, ale o pełnych, cyfrowo odwzorowanych maszynach, które brzmią i zachowują się tak, jak ich pierwowzory. TR-808, TR-909, TR-606, TR-707, TR-727 – każdy z tych modeli doczekał się tu wiernej rekreacji, stworzonej na bazie technologii ACB (Analog Circuit Behavior). Co to oznacza w praktyce? Że stopa z 909-ki nie tylko brzmi znajomo – ona reaguje tak samo na manipulacje parametrami, zachowuje się w miksie jak oryginał i daje tę samą, niepodrabialną energię.
W zestawie znajdziemy również CR-78 – pierwowzór TR-808, używany przez artystów synth-popu i wczesnej elektroniki. To niecodzienny dodatek, który poszerza paletę brzmień o mniej oczywiste, ale bardzo charakterystyczne tony. Warto dodać, że Roland nie ogranicza się tylko do rekonstrukcji – TR-8S zawiera również zmodyfikowane wersje klasyków, dostosowane do dzisiejszych potrzeb produkcyjnych.
Wszystkie te brzmienia są natychmiast dostępne, gotowe do użycia zarówno w pracy studyjnej, jak i w czasie występów na żywo. Bez potrzeby ładowania zewnętrznych bibliotek, bez konieczności kalibracji – pełna kolekcja maszyn perkusyjnych w jednej, zwartej konstrukcji. Co istotne, TR-8S nie tylko odtwarza historię – pozwala ją przekształcać, miksować i rozwijać. A to dopiero początek.
Roland TR-8S nie zatrzymuje się na odwzorowywaniu klasyków. Otwiera drzwi do nowoczesnego sound designu, łącząc modelowanie ACB z edytowalnymi brzmieniami FM oraz pełnym wsparciem dla pracy z próbkami. To właśnie ta hybryda czyni z TR-8S narzędzie nie tylko wierne tradycji, ale i gotowe na współczesne eksperymenty brzmieniowe.
Brzmienia FM, które znajdziemy na pokładzie, wykraczają daleko poza typowe skojarzenia z syntezą z lat 80. Nie są to suche, metaliczne dźwięki – to pełne spektrum od przestrzennych kliknięć po gęste, agresywne uderzenia. Z pomocą pojedynczego pokrętła Morph możemy płynnie przechodzić przez różne warianty danego dźwięku, uzyskując żywe, organiczne zmiany brzmienia. Dla bardziej wymagających użytkowników dostępne są sześć w pełni edytowalnych modeli FM, z możliwością dopracowania parametrów takich jak głębokość modulacji, proporcje operatorów czy charakter wybrzmienia.
Ale to dopiero połowa możliwości. TR-8S oferuje pełną obsługę sampli, zarówno mono, jak i stereo. Możesz korzystać z rozbudowanej biblioteki wbudowanych próbek lub zaimportować własne sample – np. z sesji nagraniowej, ulubionych automatów, efektów foley czy surowych nagrań terenowych. Co ważne, nie są one traktowane jako osobna warstwa – mogą być miksowane, nakładane i przetwarzane razem z brzmieniami ACB i FM.
Kontrola nad samplem jest pełna: można precyzyjnie ustawić jego punkt startowy, długość wybrzmienia, kierunek odtwarzania, a także szybkość i barwę. Można też przypisać konkretne parametry do pokręteł, dzięki czemu każdy zestaw może być dynamicznie kontrolowany podczas występu.
W efekcie powstają zestawy hybrydowe – połączenia klasyki, nowoczesnej syntezy i unikalnych sampli. Takie, które nie brzmią jak gotowiec z biblioteki, ale jak świadoma, autorska kompozycja. TR-8S nie tylko pozwala zbudować własne brzmienie – on wręcz tego wymaga.
W świecie perkusji elektronicznej same brzmienia to za mało – to właśnie efekty decydują o tym, czy nasz beat ma głębię, charakter i przestrzeń. TR-8S pod tym względem nie idzie na kompromisy. Oferuje zestaw efektów zaprojektowanych specjalnie z myślą o perkusji – nie jako dodatek, ale jako integralna część instrumentu.
Na start mamy pokrętło Master FX, które pozwala jednym ruchem zmienić całe brzmienie zestawu. To idealne narzędzie do występów na żywo – szybkie, intuicyjne i natychmiastowe w działaniu. Ale sedno tkwi głębiej. Każdy kanał ma konfigurowalne pokrętło CTRL, które można przypisać do wybranego parametru. Chcesz regulować ilość przesteru na stopie, długość pogłosu na werblu albo głębokość phasera na hi-hacie? Żaden problem – przypisujesz, zapisujesz i masz to zawsze pod ręką.
Efekty dostępne w TR-8S to nie tylko klasyka w stylu delay, reverb czy overdrive, ale też bardziej wyspecjalizowane narzędzia, jak flangery, filtry pasmowe czy kompresory sidechain. Każdy z nich można dostroić do konkretnego instrumentu, co sprawia, że nawet drobne elementy beatów – jak rimshot czy ride – mogą zabrzmieć wyraźnie i unikatowo.
Co szczególnie istotne, wszystkie ustawienia efektów – zarówno Master, jak i te przypisane do konkretnych kanałów – są zapisywane w zestawie. Nie trzeba ich ustawiać od nowa przy każdym uruchomieniu. TR-8S pozwala budować spójne i gotowe do natychmiastowego użycia zestawy perkusyjne, które nie wymagają żadnych dodatkowych korekt na etapie występu czy produkcji.
W skrócie: efekty w TR-8S to nie kosmetyka. To pełnoprawne narzędzie do kształtowania dźwięku – elastyczne, precyzyjne i gotowe na wszystko, od subtelnych niuansów po agresywne, klubowe przesterowania.
Sekwencer w TR-8S to serce tej maszyny – i nie chodzi tu wyłącznie o sposób programowania patternów, ale o całą filozofię pracy z rytmem. Roland postawił na maksymalną elastyczność i płynność działania, bez względu na to, czy tworzysz beat w studio, czy improwizujesz na żywo.
Podstawą jest klasyczny 16-krokowy sekwencer TR-REC – znany i lubiany, prosty jak metronom, ale z ogromnym potencjałem. Każdy krok można nie tylko włączyć lub wyłączyć, ale też wzbogacić o akcenty, przednutki, sub-kroki czy nawet niestandardową długość. Możesz więc budować polirytmiczne struktury, które nie trzymają się sztywno jednego rozkładu taktów – każda ścieżka może mieć własny „ostatni krok”, co pozwala na zaawansowane, asynchroniczne groove’y.
Dla tych, którzy wolą podejście bardziej performatywne, TR-8S oferuje pady czułe na siłę uderzenia – idealne do nagrywania partii w czasie rzeczywistym. Możesz dowolnie przechodzić między graniem na żywo, edycją patternów a ich przebudową, bez zatrzymywania pracy. Całość jest płynna, intuicyjna i – co ważne – stabilna. Tu nie ma miejsca na przypadkowe skoki tempa czy zacięcia.
Ogromnym atutem są także warianty i przejścia. Każdy pattern może zawierać do ośmiu wariantów i trzy typy przejść – idealne narzędzie do budowania narracji podczas dłuższych setów. Możesz je uruchamiać ręcznie lub ułożyć w sekwencję – i to bez wpływu na aktualnie odtwarzany rytm. Patterny da się też kopiować, edytować i podmieniać w locie, co daje niesamowitą kontrolę nad przebiegiem występu.
Podsumowując – sekwencer TR-8S to nie tylko narzędzie do tworzenia rytmu, ale pełnoprawny instrument w rękach producenta i performera. Pozwala na swobodę, jakiej oczekuje się od nowoczesnego sprzętu – bez utraty precyzji, bez ograniczeń, bez kompromisów.
Roland TR-8S to nie tylko narzędzie do układania solidnych rytmów – to również instrument, który potrafi zaskakiwać. Kreatywne funkcje wbudowane w sekwencer sprawiają, że każdy beat może żyć własnym życiem. Dosłownie.
Jedną z kluczowych opcji jest możliwość przypisania prawdopodobieństwa do każdego kroku. Możesz określić, z jakim procentem szans dany dźwięk zostanie zagrany – na przykład 70% dla hi-hatu, 30% dla clapów. Efekt? Rytmy ewoluują, zmieniają się, zyskują charakter i nieprzewidywalność, bez utraty spójności. To szczególnie przydatne w długich setach live, gdzie nawet drobna zmiana potrafi odświeżyć groove bez konieczności przełączania patternów.
Całościowe prawdopodobieństwo patternu pozwala zbalansować te niuanse. Jeśli masz kilka kroków o zmiennym prawdopodobieństwie, możesz jednocześnie wpływać na cały ich zestaw – to jak subtelny suwak między chaosem a kontrolą.
TR-8S idzie jednak dalej. Jeśli chcesz, możesz użyć funkcji losowania – zarówno dla pojedynczego instrumentu, jak i dla całego zestawu. W jednej chwili zmienisz sample, brzmienia FM, ustawienia efektów, a nawet cały układ patternu. To narzędzie stworzone do eksperymentów i nagłych zwrotów akcji – zwłaszcza w pracy na żywo, gdzie spontaniczność bywa największą zaletą.
Do tego dochodzi edytowalność każdego kroku – możesz tworzyć nie tylko zróżnicowane patterny, ale też ich logiczne, tematyczne rozwinięcia. A wszystko to bez przerywania odtwarzania, bez ładowania nowych presetów czy wczytywania projektów. Wystarczy jeden przycisk, kilka ruchów pokrętłem – i rytm zaczyna mówić nowym językiem.
W skrócie: TR-8S daje Ci kontrolę nad przewidywalnością. Chcesz mieć beat idealnie uporządkowany? Możesz. Chcesz, by rytm pulsował niepewnością i detalem? Też możesz. I to wszystko w ramach jednej, zwartej struktury.
Jednym z największych problemów w elektronicznych występach live jest powtarzalność. Nawet najlepiej skrojony groove po kilku minutach może stracić swoją świeżość. TR-8S odpowiada na ten problem w sposób prosty, ale niezwykle skuteczny – poprzez system wariantów i przejść.
Każdy pattern w TR-8S może mieć aż osiem wariantów – to osiem niezależnych wersji rytmu, zapisanych w ramach jednego slotu. Można je odtwarzać pojedynczo, mieszać, przełączać ręcznie lub automatycznie układać w sekwencje. Dodaj do tego trzy typy przejść (tzw. fills), które mogą być aktywowane spontanicznie lub zaprogramowane z wyprzedzeniem. Rezultat? Rytm, który nie tylko ewoluuje, ale robi to w sposób kontrolowany i muzyczny.
To rozwiązanie szczególnie docenią performerzy. W czasie występu możesz swobodnie przechodzić między wariacjami, kopiować patterny, a nawet edytować te, które nie są aktualnie odtwarzane – bez wpływu na to, co słyszy publiczność. Można więc pracować „z wyprzedzeniem”, budując kolejne fazy utworu podczas grania poprzednich.
Co ważne, każdy pattern przechowuje nie tylko dane kroków, ale też tempo, wybrany zestaw brzmień, pozycje pokręteł oraz ustawienia efektów. Dzięki temu wczytanie patternu to nie tylko zmiana rytmu, ale też kompletne przejście w nową atmosferę. Wszystko działa płynnie, bez zacięć, bez przerw – dokładnie tak, jak powinno działać narzędzie stworzone z myślą o scenie.
W praktyce oznacza to jedno: możesz zagrać cały set oparty tylko na TR-8S, nie powtarzając ani jednego loopa w identycznej formie. I to bez konieczności korzystania z zewnętrznego DAW czy drugiego instrumentu. Wariacje tematyczne dają swobodę, która pozwala skupić się na przekazie, nie na logistyce.
Jednym z najbardziej profesjonalnych elementów TR-8S – i zarazem cechą, która wyróżnia go na tle wielu innych automatów – są jego fizyczne wyjścia analogowe. Osiem niezależnych wyjść audio pozwala traktować każdą ścieżkę perkusyjną osobno, tak jak w klasycznych studiach nagraniowych czy profesjonalnych setupach live. Dla wielu użytkowników to punkt graniczny między zabawką a poważnym narzędziem produkcyjnym.
Dzięki tym wyjściom możesz np. wysłać stopę do zewnętrznego kompresora, werbel do pogłosu sprężynowego, hi-haty przez analogowy filtr, a resztę pozostawić na miksie głównym. Możliwości konfiguracji są elastyczne – każdy kanał możesz przypisać do wybranego wyjścia lub zgrupować instrumenty w logiczne zestawy (np. cała perkusja metaliczna, tylko sub-basy, tylko sample itd.).
W połączeniu z wysokiej klasy przetwornikami 24-bit/96 kHz, wyjścia te dają klarowność, głębię i dynamikę na poziomie wymaganym przez nowoczesne produkcje. Nie ma tu mowy o cyfrowym spłaszczeniu czy braku przestrzeni – TR-8S brzmi potężnie i przestrzennie, niezależnie od tego, czy pracujesz w DAW, grasz na żywo, czy nagrywasz przez interfejs.
To także funkcja, która świetnie integruje się z resztą sprzętu w studio. Możesz np. wypuścić dane ścieżki bezpośrednio do syntezatora modularnego, zgrać je przez taśmowy saturator lub użyć ich jako źródła modulacji – cokolwiek tylko przyjdzie Ci do głowy. TR-8S nie zamyka się w swoim pudełku – on chce być częścią większego systemu.
Krótko mówiąc: osiem wyjść analogowych to nie dodatek, tylko warunek pracy bez kompromisów. Jeśli traktujesz swój miks poważnie – TR-8S daje Ci wszystkie potrzebne narzędzia, żeby zachować pełną kontrolę.
TR-8S nie próbuje być wszystkim dla każdego. To maszyna stworzona z myślą o tych, którzy nie chcą wybierać między klasyką a nowoczesnością – bo oczekują jednego i drugiego. Dla producentów, którzy potrzebują natychmiastowego dostępu do legendarnych brzmień TR, ale jednocześnie chcą je mieszać z samplami, edytowalnym FM i autorskim stylem. Dla live performerów, którzy wymagają elastyczności, płynności działania i kontroli nad każdym detalem występu.
To urządzenie, które nie tylko gra rytm – ono go projektuje, zmienia, rozciąga i przebudowuje na bieżąco. Z poziomu jednego interfejsu, jednego instrumentu, jednego podejścia.
Jeśli szukasz automatu perkusyjnego, który brzmi jak TR-909, ale myśli jak producent przyszłości – to właśnie znalazłeś.