tel. 67 215 37 17
Instrumenty perkusyjne to najstarsza grupa urządzeń wydających dźwięki znana ludzkości. Są z nami od zamierzchłych czasów, nadal jednak nie straciły na znaczeniu. Czy potrafisz sobie wyobrazić w nowoczesnej muzyce zespół grający bez perkusji, czy innego instrumentu nadającego rytm? W poniższym artykule opowiemy trochę o rodzajach instrumentów perkusyjnych, różnicach między nimi, a także o tym, że do tej grupy należy znacznie więcej niż tylko elementy zestawu perkusyjnego.
Do tej grupy należą instrumenty, w których źródłem dźwięku jest drganie całego instrumentu, lub jego części. Najczęściej efekt ten jest uzyskiwany przez uderzanie w niego dłonią, pałką, lub szczotką. W niektórych przypadkach instrument tego typu może drgać również w wyniku potrząsania nim. Przedstawiciele tej grupy zwykle odpowiadają za nadawanie tempa i rytmu, istnieje jednak całkiem spora grupa, która posiada nieco inne zadania.
To jeden z dwóch najczęściej spotykanych podziałów instrumentów perkusyjnych. Nie jest on specjalnie skomplikowany, gdyż opisuje jedynie, jaka część danego instrumentu drga, a przez to odpowiada za generowanie dźwięku.
W przypadku idiofonów (słowo pochodzi od greckiego idios — swoisty) za generowanie dźwięku odpowiada cały instrument. To on, wprawiany w drganie przez pałkę, rękę, pocierany, uderzany lub szarpany generuje dźwięk. Do tej grupy należą m.in. talerze, marakasy, trójkąt, czy drumla.
Membranofony to z kolei grupa, do której należą instrumenty, w których drgającą część stanowi membrana. Najczęściej jest ona uderzana, może być jednak także pocierana. Istnieją również membranofony, w których membrana jest wprawiana w drganie przez ruch powietrza. Do tej grupy należy kazoo. Oprócz niego membranofonami są bębny, kotły, czy tamburyny.
Ciekawy podział, pokazujący jaką drogę rozwoju przeszły instrumenty perkusyjne.
Instrumenty niemelodyczne to takie, których zadaniem jest wybijanie rytmu, oraz ustalanie tempa. Są one swoistym szkieletem dla innych instrumentów, stanowią dla nich punkt odniesienia podczas odgrywania utworu. Wydają z siebie dźwięki o nieustalonej wysokości, co jest głównym kryterium przyporządkowującym do tej grupy m.in. bębny, tamburyny czy trójkąty.
Instrumenty melodyczne to grupa instrumentów perkusyjnych, której zadaniem jest nie tylko wybijanie rytmu, ale również odgrywanie melodii. Aby było to możliwe, instrumenty melodyczne muszą mieć możliwość grania ustalonych wysokości dźwięków i zmieniania ich podczas gry. Do tej grupy należą m.in. kotły, dzwonki (często mylnie nazywane cymbałkami), czy czelesta.
Dowiedz się więcej o instrumentach melodycznych i niemelodycznych.
Warto w tym miejscu powiedzieć trochę o najpopularniejszych instrumentach perkusyjnych, wchodzących w skład tzw. zestawu perkusyjnego. Jest to grupa instrumentów typowa dla muzyki rozrywkowej. Poniżej przedstawimy elementy, z których składa się podstawowa perkusja.
Jak sama nazwa wskazuje, centralny punkt każdej perkusji. To z niego wydobywają się najniższe dźwięki i to on, wraz z werblem, odpowiada za rytm. Od jego współpracy z basem zależy też w największym stopniu to, jak słuchacz będzie odbierał grę całej sekcji rytmicznej.
Bęben wielki występuje w dwóch odmianach. W muzyce orkiestrowej uderza się w niego pojedynczą pałką, a sam instrument jest ustawiony pionowo. W muzyce rozrywkowej zaś jest on ustawiony poziomo, utrzymuje swoją pozycję dzięki specjalnym nóżkom, a do wydobycia dźwięku potrzebny jest bijak stanowiący część tzw. stopy. Sama stopa to mechanizm nożny, w którym naciśnięcie pedału powoduje wybicie bijaka, który uderza w membranę centrali.
Poza membraną przednią bęben basowy posiada również membranę rezonansową, umieszczoną po drugiej stronie instrumentu, która wzbudza się po uderzeniu w jej przedni odpowiednik. Dzięki temu brzmienie jest głębokie, a czas wybrzmiewania dźwięku jest dłuższy.
Drugi najczęściej używany instrument wchodzący w skład perkusji. Tak, jak wspominaliśmy wcześniej, wraz z centralą odpowiada za rytm. Większość perkusistów umieszcza go na specjalnym statywie, pomiędzy nogami, tak, żeby dostęp do niego podczas gry był jak najłatwiejszy.
Cechą charakterystyczną dla tego instrumentu są sprężyny zamontowane na jego dolnej membranie. Dzięki nim z werbla może wydobywać się bardzo charakterystyczny szeleszczący dźwięk. Sprężyny mogą też zostać wytłumione przy pomocy specjalnej dźwigni, dzięki czemu instrument będzie brzmiał krótko i strzeliście.
Poza graniem na otwartym lub zamkniętym werblu perkusiści często korzystają również z jego rantu, dzięki czemu mogą wybijać rytm w sposób dużo cichszy i bardziej punktowy.
Często nazywane przejściówkami. Do tej grupy w podstawowym zestawie perkusyjnym należą dwa niewielkie bębny montowane na centrali i tzw. floor tom, stojący niezależnie na podłodze. Wyżej brzmiące z tomów są najczęściej używane do grania przejść i krótkich fragmentów, które mają brzmieć inaczej od reszty utworu, a także do ubarwiania aranżacji. Floor tom z kolei często jest używany, kiedy w utworze nadchodzi moment, w którym zależy nam na wyciszeniu i stopniowym powrocie do dużej energii. Używa się go często także w kawałkach o charakterystycznych, nieco transowych bądź folkowych aranżacjach.
Dwa talerze umieszczone na specjalnym mechanizmie obsługiwanym nogą. Dzięki takiemu umiejscowieniu mogą być używane jako przeciwwaga dla głębokiego i często niskiego brzmienia wymienionych wcześniej elementów zestawu.
Na hi-hacie można grać zarówno nogą, korzystając ze specjalnego mechanizmu, jak i przy pomocy pałek i miotełek, czy dłoni. W drugim przypadku odpowiednie otwieranie i zamykanie hi-hatu powoduje całkowitą zmianę brzmienia instrumentu. Zamknięty ma bardzo krótki, cichy, „cykający” dźwięk, otwarty z kolei może narobić za to naprawdę sporego hałasu.
W podstawowym zestawie perkusyjnym nie może zabraknąć także talerzy. Do tej grupy należą crash i ride.
Pierwszy z nich ma bardzo wysoki dźwięk, przypominający nieco rozbijające się szkło. Służy do nadania jeszcze większej dynamiki w utworach, a także do wypełnienia najwyższych części spektrum dźwiękowego. Stąd też bardzo często uderza się w niego z dużą siłą.
Ride ma nieco inne zadanie. Zwykle służy do wystukiwania swingujących rytmów, jego brzmienie jest szczególnie często wykorzystywane w jazzie i jemu pokrewnych gatunkach. Zwykle korzysta się z niego w cichszych momentach utworu, dzięki czemu można na nim grać w sposób bardzo delikatny. Uderzenie blisko środkowego otworu powoduje także charakterystyczny, dzwoniący dźwięk.
Wszystkie elementy podstawowego zestawu perkusyjnego zostały wymienione już wcześniej, warto jednak wiedzieć, że perkusiści chętnie rozbudowują i dokładają kolejne instrumenty, aby zwiększyć swoje możliwości interpretacyjne.
Bardzo częstym gościem w takim przypadku jest krowi dzwonek. Jest to rzeczywiście instrument o kształcie dzwonka, który zakładało się niegdyś krowom na pastwisku, pozbawiony jednak serca. Jest on zwykle zamontowany na sztywno i gra się na nim, uderzając w niego pałką.
Muzycy z nurtów okołofolkowych upodobali sobie także tamburyny, jako swoistą alternatywę dla hi-hatu. W takim przypadku instrument ten jest montowany na specjalnym uchwycie, najczęściej powyżej talerzy składających się na hi-hat.
Perkusiści lubią rozbudowywać również sekcję talerzy, Stąd na koncertach często możemy spotkać china’y (wklęsłe talerze, przypominające w brzmieniu gong), czy splashe, o dźwięku przypominającym ten, który wydobywa się podczas uderzania dłonią o taflę wody.
Jak wspomnieliśmy na początku, instrumenty perkusyjne to najstarsza grupa znana ludzkości. Od zarania dziejów były wykorzystywane do nadawania komunikatów, wprawiania w trans, czy akompaniowania podczas tańca i zabawy. Nic więc dziwnego, że i w dzisiejszych czasach sporo instrumentów tego typu cieszy się sporą popularnością.
Za przykład chyba najpopularniejszego instrumentu tego typu w dzisiejszej muzyce niech posłuży nam cajon. To niewielkie, wywodzące się z Peru pudełko jest w stanie zastąpić tak naprawdę cały zestaw perkusyjny, gdyż można z niego wydawać dźwięki przypominające bęben basowy, werbel, czy tomy.
Innym przykładem instrumentu etnicznego chętnie wykorzystywanego również dzisiaj jest djembe. Ten rodzaj afrykańskiego bębna w kształcie kielicha możemy usłyszeć w całej gamie gatunków muzycznych, od jazzu, przez folk, po rocka. Z afrykańskich instrumentów perkusyjnych, większą popularnością (i to olbrzymią), może pochwalić się jedynie kalimba.
Warto w tym miejscu również pamiętać o przeróżnych grzechotkach, często wywodzących się z tych używanych przez rdzennych mieszkańców obu Ameryk. To właśnie z tamtej kultury pochodzi także bardzo chętnie używany kij deszczowy.
Oczywiście muzycy używają chętnie także instrumentów etnicznych wywodzących się z Europy, czego świetnym przykładem są hiszpańskie kastaniety, a także Azji, skąd pochodzi niezwykle charakterystyczna drumla.
Mocne i wibracyjne brzmienie instrumentów perkusyjnych od lat wykorzystywane jest w muzykoterapii. Można wręcz powiedzieć, że instrumenty etniczne o których mowa w poprzednim akapicie to głównie takie instrumenty, które wykorzystywano do wszelakich rytuałów.
Oczywiście współczesna muzykoterapia to coś znacznie więcej niż rytuał, o czym możesz dowiedzieć się z tego artykułu
W teorii lecznicze działanie dźwięków można poskromić za pomocą dowolnego instrumentu, ale nie da się ukryć, że najlepsze są w tym właśnie instrumenty perkusyjne. Wynika to z faktu, że generują one zazwyczaj niższe brzmienie lub lepiej imitują dźwięki z natury.
Poza kijem deszczowym, o którym już wspominaliśmy, najpopularniejsze aktualnie instrumenty perkusyjne do muzykoterapii to: tongue drum oraz Handpan, dzwonki Koshi oraz misy relaksacyjne.