tel. 67 215 37 17
Keyboard to instrument naprawdę wielofunkcyjny. Świetnie sprawuje się jako pierwszy przystanek dziecka na drodze do gry na instrumentach klawiszowych, może jednak służyć też jako podstawa zespołu weselnego, czy eventowego. W poniższym artykule zajmiemy się tym, co sprawia, że keyboard będzie nadawał się do grania na scenie i jakie funkcje są w tym przypadku właściwie niezbędne.
Keyboard to instrument klawiszowy, z klawiaturą bardzo przypominającą tę, którą znamy z pianina, czy fortepianu. Główną cechą odróżniającą go od innych instrumentów z tej grupy jest fakt posiadania modułu podkładu automatycznego.
Działa on w następujący sposób: po naciśnięciu trzech klawiszy odpowiadających danemu trójdźwiękowi, odgrywa wybrany podkład dopasowany do wybranego akordu. Dzięki temu, korzystając z tylko jednego instrumentu, możemy sprawić, że utwór zabrzmi tak, jakby był grany przez cały zespół.
Keyboard posiada też nieco inny mechanizm klawiatury niż np. pianino cyfrowe (ten zastosowany w keyboardzie ma umożliwić jak najwygodniejsze granie, nie musi przy tym imitować odczuć pojawiających się podczas grania na pianinie).
Klawiatura zwykle jest też ograniczona do 61 klawiszy (w przypadku pełnowymiarowych klawiatur pianinowych to 88 klawiszy). Do tego, w przeciwieństwie do większości scenicznych pianin cyfrowych, czy syntezatorów, posiada wbudowane głośniki, dzięki czemu w czasie rzeczywistym można odsłuchiwać grany utwór, bez potrzeby korzystania z zewnętrznych urządzeń.
Keyboardy występują w różnych wersjach, przystosowanych do funkcji, którą mają spełniać. Keyboardy stojące na stałe w domu, które kupujemy jako instrument do nauki dla naszych pociech, będą się zatem dość znacznie różnić od tych, które są stosowane przez zespoły, czy solistów występujących na wieczorkach, potańcówkach, czy weselach.
Ten podpunkt wiąże się z dwiema kwestiami. Po pierwsze, chodzi nam tutaj o brzmienie poszczególnych barw i podkładów, z których możemy korzystać. Te, które mają za zadanie imitowanie „żywych” instrumentów, powinny jak najbardziej zbliżyć się do nich brzmieniem.
Barwy syntezatorowe z kolei powinny być ciekawe i nowoczesne (nawet syntezatory znane od lat 80 są w tej chwili nieco modyfikowane, aby bardziej podobać się publice wychowanej na zupełnie innej muzyce).
Po drugie, instrument ten sam w sobie powinien brzmieć jakościowo, zarówno jeśli chodzi o dźwięk wydobywający się ze wbudowanych głośników, jak i ten przesyłany kablem do miksera audio, czy wzmacniacza.
Sygnał powinien być pozbawiony przesterowań, czy zniekształceń, żadne częstotliwości nie powinny się specjalnie wybijać.
Jeśli mówimy o dźwięku dochodzącym z głośników, powinien być też na tyle głośny i donośny, żeby nie trzeba było korzystać z dodatkowych urządzeń nagłośnieniowych podczas występu solo w niewielkim pomieszczeniu.
Bardzo ważna cecha dla każdego, kto dużo koncertuje. Instrument, który jest niewielki, lekki, a przy tym zapewnia profesjonalne brzmienie to coś, czego szuka praktycznie każdy.
Jeśli sporo się koncertuje, zwykle taki instrument trzeba przenieść i zapakować do samochodu, później wypakować go, przenieść na salę (nierzadko po schodach), następnie rozłożyć, a po koncercie powtórzyć cały cykl w drugą stronę. Dlatego też każdy kilogram mniej to, w dłuższej perspektywie, prawdziwa ulga dla pleców.
Jeśli zaś chodzi o wymiary takiego instrumentu, to, szczególnie jeśli podróżuje się jednym samochodem w kilka osób, dodatkowe 10 cm może sprawić, że nie uda się jechać komfortowo, czy wręcz wcale nie będzie się dało zapakować wszystkiego, co jest nam potrzebne.
To punkt trochę łączący się z pierwszym. Grając na żywo, czy to solo, czy z zespołem, potrzebujemy możliwości manipulacji dźwiękiem tak, żeby przystosować go dokładnie do naszych oczekiwań.
Efekty takie jak reverb, delay, czy chorus zdecydowanie poszerzają paletę barw, których możemy użyć podczas grania. Potrafią one naprawdę mocno zmienić brzmienie, przez co możemy jeszcze bardziej zbliżyć się do tego, które było używane przez pierwszego wykonawcę danego utworu, a które jest często najlepiej znane i rozpoznawalne przez słuchacza.
Dodatkowo dostęp do tego typu efektów z poziomu keyboardu sprawia, że nie trzeba już ich używać po stronie realizatora dźwięku (którym często jest jeden z członków zespołu), a to oznacza mniej pracy dla niego i większe panowanie nad tym, co słyszy publiczność przez samego grającego.
Podczas grania na scenie nie ma czasu na grzebanie w ustawieniach. Wszystko, czego będziemy potrzebować, powinno być łatwo dostępne jednym kliknięciem, czy obróceniem potencjometru.
Keyboard przystosowany do występów powinien mieć możliwość zapisania serii ustawień i wywołania ich potem w jak najprostszy sposób. Nie powinien też wymagać korzystania np. z kombinacji przycisków przy przechodzeniu między najczęściej używanymi ustawieniami.
Wybierając keyboard na scenę, warto też zwrócić uwagę, czy nie odcina on dźwięku podczas zmiany barwy. Płynne przechodzenie z barwy do barwy podczas tego samego utworu pozwoli bowiem na uzyskanie ciekawego efektu i podniesie wrażenia artystyczne.
Instrument przeznaczony do grania na scenie powinien posiadać też odpowiednią ilość gniazd. Oprócz standardowego wyjścia słuchawkowego (zwykle w postaci gniazda stereo „duży jack”) warto, żeby miał też możliwość liniowego wyjścia, czyli dwóch gniazd mono „duży jack”, z których jedno wysyła dźwięk, który ma się pojawić w lewym, zaś drugie - w prawym kanale.
Wyjścia symetryczne (XLR) zwykle nie są konieczne, gdyż zespoły weselne i eventowe zazwyczaj przyjeżdżają ze swoim mikserem, który stoi koło nich na scenie, dzięki czemu sygnał nie musi być wysyłany na duże odległości.
Oprócz tego niektóre keyboardy posiadają także wejście mikrofonowe, dzięki którym nie tylko można używać instrumentu jako vocodera, ale też sterować mikrofonem z poziomu instrumentu i wypuszczać do miksera wspólny sygnał. A to oznacza większą kontrolę nad dźwiękiem.
Przenośności, o której pisaliśmy wcześniej, nie da się doprowadzić do ekstremalnego stanu ze względu właśnie na to, że konstrukcja musi być stabilna. Musimy mieć całkowitą pewność, że z naszym instrumentem nie stanie się nic złego podczas transportu, czy samego występu.
Do najczęstszych uszkodzeń tego typu sprzętów należą wyłamane lub połamane klawisze i uszkodzenia dotyczące obudowy, więc to te elementy muszą być wykonywane ze szczególną dbałością.
Do tego trzęsący się podczas grania instrument, bądź poszczególne jego elementy, potrafią naprawdę utrudnić cały proces. Keyboard powinien też posiadać przynajmniej podstawową odporność na wodę i kurz (co szczególnie ważne, jeśli zdarza się nam występować na świeżym powietrzu).
Chodzi nam tutaj o ogólną komunikację keyboardu z komputerem, nie tylko przy wykorzystaniu gniazd MIDI, ale też po prostu przez standardowe połączenie, jakim jest USB. Dzięki temu można w łatwy sposób aktualizować oprogramowanie instrumentu, czy dodawać dostępne na stronie producenta nadprogramowe barwy, czy podkłady.
Można także samemu pracować nad nimi, a efekty naszej pracy ładować do instrumentu i korzystać z nich podczas występu. Ponadto keyboard może pracować jako klawiatura MIDI, dzięki czemu może on służyć nie tylko do odgrywania coverów, ale też do tworzenia i produkowania własnej twórczości.